Biżuteria może uczulać

Dzieje się tak, ponieważ surowcem do wyrobu biżuterii nigdy nie są metale szlachetne w czystej postaci: zawsze są to stopy, zawierające jedynie domieszki srebra lub złota. Ale nawet i te metale potrafią wywoływać uczulenia. Całkowicie bezpieczna jest tylko stal chirurgiczna, dobre opinie zbiera też tytan. Biżuterię wykonaną z antyalergicznego metalu znaleźć można m.in. w sklepie pod adresem https://arande.pl/store.
Próba złota czy srebra to nic innego jak określenie zawartości tych kruszców w stopie metali. Im jest ich więcej, tym lepiej, ale nawet niewielka domieszka niklu może wywoływać przykre reakcje skórne, zwłaszcza że uczulenie na nikiel to problem aż kilkunastu procent populacji. Nikiel znajduje się także w innych wyrobach, które nosimy: w obudowach zegarków i paskach do nich, w guzikach, sprzączkach i zamkach.
Nikiel – najgorszy z alergenów
Największe problemy może sprawić nikiel zawarty w kolczykach. Tą drogą alergeny najłatwiej docierają do organizmu i dlatego mogą wywołać największe spustoszenie w postaci alergii lub – to najgorsza przypadłość z możliwych – tzw. bliznowców, czyli wielkich narośli, niezwykle szpecących twarz i kojarzonych z nowotworami. Przed zakupem zawsze warto upewnić się, że stop, z którego wykonano daną biżuterię, jest bezniklowy.
Inne metale nieprzyjazne alergikom
Czyste złoto, srebro, miedź i cynk uczulają znacznie rzadziej, ale u niektórych także i te metale potrafią wywoływać zaczerwienienie i świąd skóry, wysypkę, zapalenie spojówek, a niekiedy nawet ataki astmy.
Jubilerzy używają także kobaltu i chromu. Również te metale mogą się dla niektórych okazać nieprzyjazne. W sumie powoduje to przykrą konieczność pytania o alergie na metale, ilekroć chcemy obdarować kogoś biżuterią. Lepiej jednak spytać (i np. zrezygnować ze zrobienia niespodzianki), niż kupić i ofiarować coś, czego obdarowana osoba nigdy nie włoży, a jeśli nawet, to będzie to musiała odchorować.
Uwaga na białe złoto: żeby było białe, wytwórnia dodaje do niego wspomniany wyżej nikiel, a czasami pallad. Ten ostatni również potrafi uczulać, choć zdarza się to raczej rzadko.
Co zrobić, jeśli w wyniku kontaktu z biżuterią pojawiły się objawy uczuleniowe? Można zastosować na zaatakowane miejsca maść przeciwalergiczną. Nie od rzeczy będzie także wizyta u alergologa, który jest w stanie precyzyjnie ustalić, na co jesteśmy uczuleni. Pozwoli to na przyszłość unikać nieprzyjemności wywołanych uczulającymi ozdobami.
Reklama: