Manualne odmładzanie twarzy i szyi

Chorzowianin 2019-01-23
Rozmawiamy z Moniką Słotwińską, terapeutką manualną metody Lari Yugai.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Manualne odmładzanie twarzy i szyi

Przywracam piękno rysów i uśmiech na twarzy.

 

W swojej pracy zajmuje się Pani głównie likwidowaniem zmarszczek.

 

Zmarszczki są przereklamowane (śmiech). Owszem zmarszczki się redukują, czasem znikają, ale zmarszczki to jest najmniejszy problem. Ich powstanie jest sprawą wtórną. Młode osoby mają zmarszczki i często dodają im one uroku. Natomiast rozmyty owal twarzy, podwójny podbródek, zaznaczające się linie marionetki, opadające kąciki ust czy pogłębiona bruzda nosowo – wargowa zdradzają wiek, a nawet dodają lat. Twarz wygląda na smutną, zmęczoną, czy wiecznie niezadowoloną. W mojej pracy zajmuję się likwidowaniem przyczyn tego stanu rzeczy, a więc skupiam się na korekcie rusztowania, którym dla skóry są mięśnie. W momencie, kiedy mięśnie wracają do równowagi, a więc zajmują właściwe miejsce na mapie twarzy, skóra pięknie się na nich układa.

 

Czy może Pani podać jakiś przykład?

 

Pionowe zmarszczki wokół ust są powszechnie nazywane „zmarszczkami palacza”. Wbrew stereotypowi wcale nie dotyczą wyłącznie osób, które palą papierosy. Mało tego. Mam klientki, które palą nałogowo od wielu lat i nie posiadają tychże zmarszczek. Trafiaja do mnie również kobiety, które nigdy nie paliły, ale takowe zmarszczki posiadają. Dlaczego? Ponieważ przyczyna leży w zachwianym układzie mięśniowym. Należy usunąć przyczynę powstania zmarszczek, wówczas one stopniowo zaczną się spłycać. Oczywiście można te zmarszczki ostrzyknąć, tylko wówczas kamuflujemy problem, który nie tylko będzie narastał, ale - co gorsza - będzie się pogłębiał. Upłynie jakiś czas i górna warga się zmniejszy. A przecież ten proces można zatrzymać, a nawet go cofnąć. Oczywiście do pewnego stopnia.

 

Rozumiem, że do Pani gabinetu przychodzą głównie osoby obawiające się skorzystać z medycyny chirurgicznej czy estetycznej?

 

Tak. Z moich usług korzystają osoby, które chcą wyglądać na swój wiek bądź ująć sobie kilka lat. Chcą być atrakcyjne i zadbane, mimo zmian, jakie niesie ze sobą upływający czas, ale jednocześnie są zaniepokojone możliwością wystąpienia działań niepożądanych po zabiegach inwazyjnych.

 

Czy istnieje jakiś przedział wiekowy klientów?

 

Terapia manualna oddziałuje nie tylko na przyczyny deformacji, ale ma również działanie prewencyjne, dlatego warto się na nią zdecydować przed 30 -tką. Wówczas jest szansa, że zmarszczki długo się nie pojawią. Mięśnie będą utrzymywane w równowadze, a tym samym piękny owal twarzy zostanie zachowany. Młodsze kobiety mogą również skorzystać z metody, jeżeli ich skóra jest zniszczona nadmiernym opalaniem czy niehigienicznym trybem życia. Zazwyczaj po 40 roku życia skuteczność pielęgnacji okazuje się być ograniczona, ponieważ z wiekiem mięśnie poddają się oddziaływaniu grawitacji, skóra traci elastyczność, wówczas zmieniają się rysy twarzy. Dlatego trzeba działać. Osoby, które chcą dobrze wyglądać, ale nie chcą wchodzić w sferę działań niepożądanych, trafiają do mnie. Nie ważne czy mają lat 50 czy 65+. Zawsze można polepszyć wygląd, a tym samym i samopoczucie.

 

Czy mężczyźni również korzystają z terapii manualnej?

 

Tak. Zadbany wygląd i odmładzanie przestały być domeną kobiet. Otoczenie coraz częściej zwraca uwagę na wygląd mężczyzn. Coraz więcej się od nich wymaga, a i mężczyźni chcą być atrakcyjni i zadbani w każdym wieku. Poprzeczne zmarszczki na czole, opadające kąciki ust nadają twarzy srogi i zacięty wyraz, który nie jest atutem ani w kontaktach prywatnych ani biznesowych.

 

Jakich efektów można się spodziewać po pierwszym zabiegu?

 

Metoda, którą pracuję jest skuteczna nie tylko w rewitalizacji skóry, ale przede wszystkim mięśni bez konieczności stosowania zabiegów chirurgicznych czy zastrzyków z chemicznymi substancjami. Zabieg wywołuje proces odnawiania komórek i produkcję kolagenu. Przywraca jędrność i napięcie. Uwypuklenie kości policzkowych zmienia kształt twarzy, wyszczupla ją, koryguje owal, podciągają się „chomiki” i redukuje podbródek. Efekt ten jest nie tylko widoczny, ale również odczuwalny. Skóra się zagęszcza i wygładza. Terapia manualna stosowana systematycznie utrzymuje twarz i szyję w doskonałej kondycji.

 

Warto wspomnieć, że masaż wpływa również na samopoczucie.

 

Oczywiście. Często osoby korzystające z moich zabiegów mówią, że ich problemy z zatokami się skończyły, lepiej się oddycha, łatwiej zasypia. Terapia manualna oprócz niezaprzeczalnych efektów wizualnych, powoduje w głowie swoisty reset. Pamiętajmy, że jest to masaż połączony z akupresurą. Naturalną rzeczą jest, że poprawia się również kondycja psychiczna. Obniża się poziom stresu, umysł oczyszcza się z natłoku myśli. Człowiek przestaje postrzegać pewne sprawy jako problemy, a zaczyna dostrzegać, że są to po prostu sytuacje kreatywne bądź kolejne lekcje do przerobienia.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Naturalne Odmładzanie twarzy i szyi Monika Słotwińska

514 492 390

www.monikaslotwinska.pl

Chorzów, ul.Kadecka 2

Kraków, hotel Conrad (Bronowice) apartament 124, I piętro

 

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.