Chrobry znów wygrał na Cichej. Ruch poza Pucharem Polski

Po raz drugi w ciągu pięciu dni Chrobry Głogów zawitał na stadion przy ul. Cichej. W przeciwieństwie do meczu ligowego pucharową potyczkę mogli obejrzeć kibice. Na chorzowskim obiekcie zasiadło ponad 3 tys. fanów.

Czytaj także: Ruch nadal na poziomie minus pięć

Powody do radości mieli już w 11. minucie. Padł wówczas pierwszy gol dla Ruchu w oficjalnym spotkaniu w sezonie 2017/18. Bartosz Nowak zagrał piłkę na prawą stronę do Kamila Słomy, ten zaś wrzucił ją w pole karne. Jakub Arak sfinalizował akcję celnym uderzeniem.

Prowadzenie chorzowian mógł podwyższyć Michał Walski (strzelał z linii pola karnego, jednak bramkarz Chrobrego skutecznie interweniował) oraz Nowak (przelobował golkipera, ale nie trafił w światło bramki). 

Z czasem do głosu doszli goście. Po błędzie "Niebieskich" Siergiej Napołow podał do Mateusza Machaja, a ten nie miał problemów z pokonaniem Libora Hrdlicki.

W drugiej części to głogowianie byli stroną dominującą. W 62. minucie ponownie Mateusz Machaj wpisał się na listę strzelców, uderzając zza pola karnego. 28-latek był bliski skompletowania hat-tricka, ale po jego kolejnej próbie piłka odbiła się od poprzeczki.

Ostateczny cios zadał chorzowianom Przemysław Trytko. Napastnik Chrobrego strzałem głową ustalił wynik spotkania. Ruch nie zdołał więc zrewanżować się ekipie Grzegorza Nicińskiego za ligową porażkę. Po przegranej 1:3 pożegnał się z Pucharem Polski.

W kolejnej rundzie PP Chrobry podejmie Piasta Gliwice, który we wtorek pokonał w Mielcu Stal 2:0.

- Nie wiem, jak ten mecz by się ułożył, gdyby wpadła bramka na 2:0. Były sytuacje Nowaka i Walskiego. Jednak tak jak po ligowym meczu powiedziałem, że przegraliśmy niezasłużenie, tak teraz muszę niestety powiedzieć, że dzisiejsza porażka jest zasłużona. Chrobry był lepszym zespołem (...) Musimy się otrząsnąć, zapomnieć o pucharze. Wiadomo, jaki jest nasz cel w lidze. Wiemy też, jaka jest sytuacja kadrowa. Musimy spiąć się na ostatni mecz w tym składzie. Potem dojdą zawodnicy, którzy jeszcze nie mogą grać i będziemy walczyć dalej, na początek o wyjście z minusa - powiedział Krzysztof Warzycha, trener Ruchu (cytat za oficjalną stroną klubu).

"Niebiescy" skupiać się teraz będą na sobotnim (12.08., godz. 19) meczu ligowym, na wyjeździe z Bytovią. Drużyna ta otwiera tabelę Nice I Ligi (ex aequo z Odrą Opole).

1/16 finału Pucharu Polski
Ruch Chorzów - Chrobry Głogów 1:3 (1:1)
Bramki: Arak (11) - M. Machaj dwie (32, 62), Trytko (86).
Żółte kartki: Danielak, Kaczmarek, Pawlik.
Sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec). Widzów 3365.
Ruch: Hrdlicka - Komarnicki (80. Małkowski), Czajkowski, Trojak, Pazio - Siedlik (63. Starzyński), Walski, Urbańczyk, Nowak (68. Balicki), Słoma - Arak.
Chrobry: Gospodinow - Ilków-Gołąb, Michalski, Stolc, Danielak - Szczepaniak, Pawlik, Gąsior, M. Machaj (82. Kona), Napołow (74. Bach) - Kaczmarek (69. Trytko).