100 tys. osób na Dniu Otwartym Stadionu Śląskiego

1 października Stadion Śląski otworzył się dla kibiców. W słoneczną niedzielę wielu mieszkańców Chorzowa i całego regionu wybrało się na arenę, która od 2009 r. przechodziła ostatni etap modernizacji. Każdy przy wejściu otrzymał pamiątkowy, bezpłatny bilet wstępu.

- Otwieramy nowy rozdział historii Stadionu Śląskiego. Legenda, jaką bez wątpliwie jest arena narodowa w Chorzowie, powraca, a wraz z nią wszystko to, co w sporcie najcenniejsze - pamięć o sukcesach i emocjach, jakie nam przez kilka dekad tutaj towarzyszyły. Nowa stadionowa infrastruktura i multifunkcyjny charakter sprawiają, że będzie to ważny punkt na sportowej mapie Polski, Europy i świata. Otwarcie stadionu miał być dniem mieszkańców, i tak się stało - Śląski otworzył przed nimi swoje bramy i to oni byli tego dnia najważniejsi. Jestem przekonany, że na Śląskim zagości na nowo piłka nożna, lekkoatletyka, żużel oraz wielkie światowe gwiazdy muzyki - powiedział Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.

W programie Dnia Otwartego znalazły się dwa wydarzenia sportowe: lekkoatletyczne i piłkarskie.

Najpierw na Stadionie Śląskim finiszowali uczestnicy PKO Silesia Marathonu - jednej z największych imprez biegowych w Polsce. Na "królewskim dystansie" (42,195 km) do mety dotarło ponad 1800 zawodników, zaś w półmaratonie - prawie 2900 miłośników biegania.

Najszybszym maratończykiem okazał się Damian Pieterczyk z Olsztyna. Wygrał z czasem 2:23:36, wyprzedzając dwóch reprezentantów Kenii: Willy'ego Korira Kimutai oraz Benarda Kipkorira Talama. Wśród pań najlepsza była Patrycja Włodarczyk z Jaworzna (2:49:02).

Nas najbardziej ucieszył sukces Agnieszki Gortel-Maciuk. Reprezentanta TS AKS Chorzów zwyciężyła w półmaratonie, z wynikiem 1:20:32. Drugą na mecie zawodniczkę pokonała o ponad dwie minuty. W klasyfikacji generalnej półmaratonu najlepszy był Jarosław Kożdoń z Żor (1:13:58).

Po emocjach związanych z rywalizacją biegaczy przyszedł czas na futbol. "Sportowa lekcja historii" odbywa się na Stadionie Śląskim od 2013 r., ale po raz pierwszy gościła nie na bocznym boisku, lecz na głównej arenie.

Tym razem wspominaliśmy mecz Polska - ZSRR z 1957 r. (wygrany przez Biało-Czerwonych 2:1, po dwóch golach Gerarda Cieślika). W niedzielnym spotkaniu wystąpili piłkarze z Reprezentacji Śląska Oldbojów i zaproszeni goście.

Drużynę Polski poprowadził Zdzisław Podedworny, a zagrali w niej m.in. Radosław Gilewicz, Ireneusz Jeleń, Mariusz Śrutwa, Kamil Kosowski. W umownej drużynie ZSRR, pod wodzą Antoniego Piechniczka, wystąpili m.in. Dariusz Dudek, Dariusz Gęsior, Łukasz Surma czy Wojciech Myszor.

"Radziecki" zespół okazał się lepszy, zwyciężając 6:3 (2:1). Bramki dla drużyny występującej w czerwonych koszulkach z napisem CCCP strzelali: Dariusz Dudek (dwie), Artur Opeldus, Janusz Bodzioch, Krzysztof Kmietowicz i Dariusz Gęsior. Dla Biało-Czerwonych trafiali: Ireneusz Jeleń (dwukrotnie) oraz Adrian Sikora.

Kolejne sportowe zmagania na Stadionie Śląskim będziemy mogli obserwować już 7 i 10 października, podczas meczów rundy kwalifikacyjnej ME U-19 w piłce nożnej. W najbliższą sobotę Polska zagra z Białorusią (godz. 16), zaś w przyszły wtorek Białoruś z Irlandią Północną (godz. 18).