Rozmowa kwalifikacyjna bez stresu
Grunt to dobre przygotowanie
Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie pytania zada nam rekruter. Nie zwalnia nas to jednak z obowiązku przygotowania się do spotkania, dzięki któremu o wiele łatwiej będzie nam zachować spokój. Warto zacząć od przejrzenia swojego życiorysu i zebrania w całość wszystkich kompetencji zawodowych. Możemy też przemyśleć nasze słabe i mocne strony. Zastanowić się nad sukcesami i porażkami, które odnieśliśmy w pracy. Następnym ważnym krokiem jest zebranie informacji o firmie, do której idziemy na rozmowę. Tak przygotowani znacząco zredukujemy poziom stresu.
Pozytywne myślenie
To, czy odniesiemy sukces, zależy od naszego nastawienia. Jeżeli z góry zakładamy, że na pewno znajdzie się ktoś lepszy od nas, z większym doświadczeniem lub bardziej dostosowanymi kwalifikacjami, to z góry skazujemy się na porażkę. Podświadomie będziemy odpowiadać na pytania w sposób, który ujawni nasze obawy. Dzięki pozytywnemu myśleniu i wierze we własne możliwości wypadniemy na rozmowie o wiele lepiej i nie będziemy tak mocno spięci.
Odpowiednie ubranie
Nasze samopoczucie możemy poprawić profesjonalnym strojem, dzięki któremu poczujemy się pewni siebie. W powiedzeniu: „Jak Cię widzą, tak Cię piszą” jest sporo prawdy. Przyszły pracodawca również wyciągnie wiele wniosków na podstawie naszego wyglądu. Warto przyjrzeć się wcześniej, jaki dress code panuje w przedsiębiorstwie i dostosować do niego swój ubiór. Ważne, żeby nie przesadzić i pamiętać o celu spotkania, czyli otrzymaniu zatrudnienia. Strój powinien więc być schludny i elegancki, ale utrzymany w prostym i minimalistycznym stylu. Jeżeli będziemy czuć się profesjonalnie, zdecydowanie wpłynie to na pozytywny przebieg całej rozmowy.
Podnoszenie kwalifikacji
Jeżeli jeszcze nie udało nam się otrzymać zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną, zawsze dobrze jest wziąć udział w szkoleniach, które zwiększą naszą atrakcyjność na rynku pracy. W tym celu pomocne będzie śledzenie aktualnych form podnoszenia kwalifikacji w lokalnych Urzędach Pracy.
Reklama: