Więcej niż zwykły mecz
Chorzowianin 2009-02-17
Temperatura sięgająca minus czterech stopni, do tego nieustannie padający śnieg. Bardzo możliwe, że w takich właśnie warunkach piłkarzom Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze przyjdzie - 28 lutego - rozegrać Wielkie Derby Śląska...
Jednak dla prawdziwych kibiców nie powinien to być żaden problem. W końcu na taki mecz czeka się cały rok!
W ostatnich tygodniach na linii Chorzów - Zabrze nie zawsze wszystko układało się najlepiej. Na szczęście jednak udało się wypracować kompromis między klubami. Działacze podpisali umowę dotyczącą liczby biletów dla kibiców gości. Ostatecznie Górnika wspierać będzie 7500 fanów, którzy za wejściówki zapłacą 20 złotych. Zabrzański klub przejął zaś na siebie opłacenie transportu.
Efekty porozumienia widać było na konferencji prasowej, zapowiadającej Wielkie Derby. Razem przy stole usiedli przedstawiciele Ruchu i Górnika, którzy nie szczędzili sobie komplementów. W zasadzie tylko jedno ich różniło - przewidywanie wyniku. - Mam nadzieję, że Górnik wygra i będzie to pierwszy krok do utrzymania - stwierdził prezes zabrzan, Jędrzej Jędrych. Inne zdanie na ten temat miał Dariusz Smagorowicz, przewodniczący Rady Nadzorczej Ruch Chorzów SA. - Górnikowi życzę utrzymania, ale liczę na to, że marsz w górę tabeli rozpocznie po meczu z Ruchem - powiedział.
Widać było, że obu stronom zależy nie tylko na dobrym wyniku, ale i na sukcesie całego wydarzenia. - Jesteśmy dumni, że po raz kolejni możemy być autorem, aktorem i organizatorem WDŚ. Chciałem podkreślić, iż zrobimy wszystko, żeby te derby były rzeczywiście wielkie. I żeby były należytą promocją śląskiej piłki i śląskiego sportu. A zarazem manifestacją tego, że nasz region zasłużył, by na Stadionie Śląskim odbyły się mecze Euro 2012 - zdradził Dariusz Smagorowicz.
Sternik Górnika wypowiadał się w podobnym tonie. - Mogę tylko pozazdrościć Ruchowi, że ma możliwość organizować wielki mecz piłkarski na tak wspaniałym obiekcie. Należy się cieszyć, że zarówno kibice, jak i działacze obu klubów zdają sobie sprawę z tego, że to wielkie święto. Trzeba odłożyć różnego rodzaju animozje, własne ambicje, tylko zjednoczyć się wokół wspólnego celu - mówił Jędrzej Jędrych.
Jędrych nieprzypadkowo wspomniał o animozjach. Nie jest tajemnicą, że kibice obu drużyn za sobą nie przepadają. Jednak z jednej i drugiej strony padają zapewnienia, że podczas derbów na stadionie będzie wspaniała atmosfera. - Spotkałem się z przedstawicielami kibiców. Gwarantują, że będzie tu spokojnie i bezpiecznie - podkreślił dyrektor Stadionu Śląskiego, Marek Szczerbowski.
Za to inna kwestia spędza sen z powiek organizatorom spotkania. Mowa o... pogodzie. Marek Szczerbowski nie chciał być złym prorokiem, ale prognozę otrzymaną z lotniska przekazać musiał. - Niestety... Prognozy wskazują, że przez 14 dni padał będzie śnieg. W nocy utrzymywać się będzie mróz, w dzień temperatura na poziomie 0 stopni - przyznał Szczerbowski.
Co to oznacza? Zwiększone wysiłki, by stadion nadawał się do rozegrania meczu piłkarskiego. Mowa m.in. o odśnieżeniu trybun i murawy. - Myśmy już kiedyś przeżyli wielką traumę - przed meczem Polska - Belgia, gdy zasypało cały stadion - podkreślił Szczerbowski. Wtedy wszystko zakończyło się pomyślnie, oby podobnie było i teraz.
Kibice muszą być jednak przygotowani na to, że czapka, szalik i rękawiczki mogą być 28 lutego (mecz zacznie się o 16.00) niezbędne. Miejmy nadzieję, że mało optymistyczne prognozy prawdziwych fanów futbolu nie odstraszą. Na razie sprzedano ponad 25 tysięcy biletów (z puli 40 tysięcy). Organizatorzy wręcz stają na głowie, by wszystkie karty wstępu się rozeszły się. Stąd pomysł ich sprzedaży w... kioskach „Ruchu”. Co ciekawe, nie tylko na Śląsku (Chorzów, Katowice, Mikołów, Rybnik), ale nawet w Warszawie, Lublinie, Zielonej Górze czy Białymstoku!
- Bo Wielkie Derby Śląska to wydarzenie nie tylko na miarę dwóch miast. To wydarzenie, które zainteresowaniem obejmuje całą Polskę - przekonywał Klaudiusz Grząślewicz z Grupy Żywiec, producenta marki Warka. To właśnie Warka będzie głównym sponsorem meczu. Marzena Mrozik, dyrektor ds. marketingu Ruchu przedstawiła koszulkę, w jakiej zagrają 28 lutego chorzowianie. Znajdzie się na niej także reklama firmy Tauron Polska Energia, z którym nasz klub nawiązał współpracę. Dodajmy, że honorowy patronat nad Wielkimi Derbami Śląska objął europoseł, były premier, Jerzy Buzek.
W ostatnich tygodniach na linii Chorzów - Zabrze nie zawsze wszystko układało się najlepiej. Na szczęście jednak udało się wypracować kompromis między klubami. Działacze podpisali umowę dotyczącą liczby biletów dla kibiców gości. Ostatecznie Górnika wspierać będzie 7500 fanów, którzy za wejściówki zapłacą 20 złotych. Zabrzański klub przejął zaś na siebie opłacenie transportu.
Efekty porozumienia widać było na konferencji prasowej, zapowiadającej Wielkie Derby. Razem przy stole usiedli przedstawiciele Ruchu i Górnika, którzy nie szczędzili sobie komplementów. W zasadzie tylko jedno ich różniło - przewidywanie wyniku. - Mam nadzieję, że Górnik wygra i będzie to pierwszy krok do utrzymania - stwierdził prezes zabrzan, Jędrzej Jędrych. Inne zdanie na ten temat miał Dariusz Smagorowicz, przewodniczący Rady Nadzorczej Ruch Chorzów SA. - Górnikowi życzę utrzymania, ale liczę na to, że marsz w górę tabeli rozpocznie po meczu z Ruchem - powiedział.
Widać było, że obu stronom zależy nie tylko na dobrym wyniku, ale i na sukcesie całego wydarzenia. - Jesteśmy dumni, że po raz kolejni możemy być autorem, aktorem i organizatorem WDŚ. Chciałem podkreślić, iż zrobimy wszystko, żeby te derby były rzeczywiście wielkie. I żeby były należytą promocją śląskiej piłki i śląskiego sportu. A zarazem manifestacją tego, że nasz region zasłużył, by na Stadionie Śląskim odbyły się mecze Euro 2012 - zdradził Dariusz Smagorowicz.
Sternik Górnika wypowiadał się w podobnym tonie. - Mogę tylko pozazdrościć Ruchowi, że ma możliwość organizować wielki mecz piłkarski na tak wspaniałym obiekcie. Należy się cieszyć, że zarówno kibice, jak i działacze obu klubów zdają sobie sprawę z tego, że to wielkie święto. Trzeba odłożyć różnego rodzaju animozje, własne ambicje, tylko zjednoczyć się wokół wspólnego celu - mówił Jędrzej Jędrych.
Jędrych nieprzypadkowo wspomniał o animozjach. Nie jest tajemnicą, że kibice obu drużyn za sobą nie przepadają. Jednak z jednej i drugiej strony padają zapewnienia, że podczas derbów na stadionie będzie wspaniała atmosfera. - Spotkałem się z przedstawicielami kibiców. Gwarantują, że będzie tu spokojnie i bezpiecznie - podkreślił dyrektor Stadionu Śląskiego, Marek Szczerbowski.
Za to inna kwestia spędza sen z powiek organizatorom spotkania. Mowa o... pogodzie. Marek Szczerbowski nie chciał być złym prorokiem, ale prognozę otrzymaną z lotniska przekazać musiał. - Niestety... Prognozy wskazują, że przez 14 dni padał będzie śnieg. W nocy utrzymywać się będzie mróz, w dzień temperatura na poziomie 0 stopni - przyznał Szczerbowski.
Co to oznacza? Zwiększone wysiłki, by stadion nadawał się do rozegrania meczu piłkarskiego. Mowa m.in. o odśnieżeniu trybun i murawy. - Myśmy już kiedyś przeżyli wielką traumę - przed meczem Polska - Belgia, gdy zasypało cały stadion - podkreślił Szczerbowski. Wtedy wszystko zakończyło się pomyślnie, oby podobnie było i teraz.
Kibice muszą być jednak przygotowani na to, że czapka, szalik i rękawiczki mogą być 28 lutego (mecz zacznie się o 16.00) niezbędne. Miejmy nadzieję, że mało optymistyczne prognozy prawdziwych fanów futbolu nie odstraszą. Na razie sprzedano ponad 25 tysięcy biletów (z puli 40 tysięcy). Organizatorzy wręcz stają na głowie, by wszystkie karty wstępu się rozeszły się. Stąd pomysł ich sprzedaży w... kioskach „Ruchu”. Co ciekawe, nie tylko na Śląsku (Chorzów, Katowice, Mikołów, Rybnik), ale nawet w Warszawie, Lublinie, Zielonej Górze czy Białymstoku!
- Bo Wielkie Derby Śląska to wydarzenie nie tylko na miarę dwóch miast. To wydarzenie, które zainteresowaniem obejmuje całą Polskę - przekonywał Klaudiusz Grząślewicz z Grupy Żywiec, producenta marki Warka. To właśnie Warka będzie głównym sponsorem meczu. Marzena Mrozik, dyrektor ds. marketingu Ruchu przedstawiła koszulkę, w jakiej zagrają 28 lutego chorzowianie. Znajdzie się na niej także reklama firmy Tauron Polska Energia, z którym nasz klub nawiązał współpracę. Dodajmy, że honorowy patronat nad Wielkimi Derbami Śląska objął europoseł, były premier, Jerzy Buzek.
(fab)
Reklama: