Wolny trenerem reprezentacji!

Chorzowianin 2009-01-06
Ten wybór przyjmuję z pokorą, bo wiem, jak wiele czeka mnie pracy - podkreśla Tadeusz Wolny, trener chorzowskiego Cleareksu, a od kilku dni nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Zadanie przed nim postawione to awans do mistrzostw Europy 2010.
Wolny trenerem reprezentacji!
W ostatnich dniach starego roku w polskim futsalu doszło do radykalnych zmian. Poprzednio stery w Komisji PZPN dzierżył Kazimierz Greń, z którym wielu klubowych działaczy - w tym z Cleareksu - nici porozumienia znaleźć nie potrafiło. Od niedawna nowym przewodniczącym jest Andrzej Hendrzak, wcześniej zastępca Grenia. Wydawało się, że w Komisji zajdą niewielkie zmiany, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Członkami władz polskiego futsalu zostali m.in. Zdzisław Wolny, prezes i menedżer Cleareksu, a także Roman Sowiński, pełniący te same role w PA Novej Gliwice. Wraz z wyborem nowej Komisji Futsalu doszło także do zmiany selekcjonera. Andrzeja Biangę zastąpił Tadeusz Wolny, od lat członek sztabu szkoleniowego Cleareksu, ostatnio pełniący rolę pierwszego trenera.

- Przyjmuję to z pokorą, bo wiem, jak wiele czeka mnie pracy. Już w marcu przystąpimy do eliminacji mistrzostw Europy 2010, z których chcielibyśmy wywalczyć awans - rozpoczyna Tadeusz Wolny. Jego kadra zagra turniej w Portugalii: z gospodarzami, Azerbejdżanem oraz zwycięzcą grupy preeliminacyjnej (Izrael, Turcja, Czarnogóra, Finlandia).

Po raz pierwszy w futsalowym Euro zagra 12 - a nie 8 - drużyn, co sprawia, że również drugie miejsce w grupie daje szanse na promocję. - Wydaje się, że Portugalia jest poza zasięgiem, ale kiedyś - również w eliminacjach Euro - pokonaliśmy ją w Zabrzu 3:0. Może historia zatoczy koło. Azerbejdżan zrobił w ostatnim czasie duże postępy, ale z pewnością jest w naszym zasięgu. Z preeliminacji za faworyta uważam Izrael - kontynuuje Tadeusz Wolny.

W polskim futsalu - nie tylko we władzach - nastąpiła spora mobilizacja. Również kilku piłkarzy zadeklarowało chęć powrotu do kadry. Tadeusz Wolny powołał więc - na towarzyskie mecze z Ukrainą (13 i 15 stycznia w Krośnie) - Andrzeja Szłapę (Clearex), który za kadencji poprzedniego szkoleniowca był, nie wiedzieć czemu, pomijany. Jest też dwóch innych zawodników chorzowskiego klubu: bramkarz Krystian Brzenk i... nowy nabytek, Rafał Jarzmik (wypożyczony do końca sezonu z Radanu Gliwice). Na liście rezerwowej znalazł się Tomasz Zieliński.

- Udało nam się powołać do kadry w zasadzie wszystkich najlepszych obecnie polskich futsalowców. Wraca nie tylko Andrzej Szłapa, ale także Błażej Korczyński z PA Novej czy Dariusz Pieczyński z Akademii. Rozmawiałem z każdym piłkarzem. Odmówił mi tylko jeden, ale za to... czapki z głów przed nim. Michał Słupek z Kupczyka Kraków postawił sprawę jasno. Mógłby zagrać w najbliższych meczach z Ukrainą, ale z uwagi na obowiązki - praca i studia dzienne na Uniwersytecie Jagiellońskim - jego udział w eliminacjach ME byłby wykluczony. Nie chciał zaś zabierać komuś miejsca w kadrze - dodaje nowy selekcjoner.

Tadeusz Wolny zamierza łączyć dwie funkcje - wciąż będzie szkoleniowcem Cleareksu, choć w prowadzeniu treningów w klubie będą mu pomagać m.in. wspomniani Szłapa i Jarzmik. Podwójną rolę pełnić będzie także wspomniany Roman Sowiński, który został menedżerem kadry. Niektórych zastanawiało, jak doszło do swoistego mariażu sił chorzowsko-gliwickich. Nie jest tajemnicą, że Clearex i Nova raczej ostro rywalizowali, niż współpracowali. - Uważam, że dla dobra polskiego futsalu trzeba te siły połączyć. Środowisku futsalowemu najbardziej potrzebny jest sukces reprezentacji - kończy Tadeusz Wolny. 
(fab)

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.