Zabrakło niewiele
Chorzowianin 2011-08-31
Zbigniew Kopczyński nie wystartuje do Senatu. Nie udało się zarejestrować jego kandydatury w tegorocznych wyborach parlamentarnych.

- Do rejestracji zabrakło bardzo niewiele podpisów poparcia. Niestety czas na ich zebranie upłynął. Od początku miałem świadomość, że to nierówna walka z kandydatami legitymującymi się partyjnym poparciem – mówi Zbigniew Kopczyński, który w wyborach miał być kandydatem Komitetu Wyborczego Unia Prezydentów Obywatele do Senatu.
Unia Prezydentów – Obywatele do Senatu to inicjatywa Unii Prezydentów Miast, promującą kandydatów nie będących członkami żadnej partii a związanych z samorządem terytorialnym. Celem jej powołania było wykorzystanie wprowadzonej jednomandatowej ordynacji wyborczej, która umożliwia zdobycie mandatu osobom nie kandydującym z list partyjnych, oraz doprowadzenie w ten sposób do zmiany struktury Senatu i powiązania go z samorządem.
- Zbyt mało czasu na zebranie podpisów poparcia pod kandydaturami inicjatywy, utrudniło realizację idei. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zaufali mi, podpisując listy poparcia mojej kandydatury w wyborach – podsumowuje Zbigniew Kopczyński.
Unia Prezydentów – Obywatele do Senatu to inicjatywa Unii Prezydentów Miast, promującą kandydatów nie będących członkami żadnej partii a związanych z samorządem terytorialnym. Celem jej powołania było wykorzystanie wprowadzonej jednomandatowej ordynacji wyborczej, która umożliwia zdobycie mandatu osobom nie kandydującym z list partyjnych, oraz doprowadzenie w ten sposób do zmiany struktury Senatu i powiązania go z samorządem.
- Zbyt mało czasu na zebranie podpisów poparcia pod kandydaturami inicjatywy, utrudniło realizację idei. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zaufali mi, podpisując listy poparcia mojej kandydatury w wyborach – podsumowuje Zbigniew Kopczyński.
Reklama: