Było 20:13 i... Ruch przegrał. Horror w meczu Superligi

Chorzowianin 2019-03-02 | Komentarzy: 0
W 43. minucie szczypiornistki Ruchu miały aż siedem goli przewagi w spotkaniu ze Startem Elbląg. Niestety pozwoliły się dogonić, a w emocjonującej końcówce okazały się gorsze o jedną bramkę. Wielka szkoda straconych punktów.
Było 20:13 i... Ruch przegrał. Horror w meczu Superligi

Agnieszka Piotrkowska powstrzymywana przez jedną z zawodniczek Startu | Fot. Marcin Bulanda

Ruch od dłuższego czasu nie potrafi odnieść zwycięstwa w Superlidze. By nie skazywać się na nerwowy finisz w fazie 7-12, chorzowianki chciały wreszcie odczarować własną halę. Okazją ku temu było sobotnie spotkanie ze Startem Elbląg.

W pierwszej fazie lepiej radziły sobie przyjezdne. Po kwadransie prowadziły 5:3, a chorzowiankom najwięcej problemów sprawiała Justyna Świerczek. Rozgrywająca rzuciła cztery z pięciu bramek dla zespołu z Elbląga.

Start prowadził jeszcze do 26. minuty (10:8), ale końcówka I połowy była zabójcza w wykonaniu Ruchu. Najpierw wyrównała Magdalena Drażyk (dwa gole z rzędu), a potem Żaneta Lipok i Katarzyna Masłowska zapewniły naszej drużynie dwubramkowe prowadzenie (12:10).

Po przerwie oglądaliśmy taki Ruch, jaki zawsze chcielibyśmy oglądać. Waleczny w obronie, skuteczny w ataku. Przewaga "Niebieskich" rosła bardzo szybko. Po dwóch golach Marceliny Polańskiej było 16:11, a po akcjach skrzydłowych Joanny Rodak oraz Lipok nawet 20:13 (w 43. minucie).

Mało kto przypuszczał, że Ruch będzie mieć jeszcze kłopoty. Tak się niestety stało. Chorzowianki od stanu 21:16 zablokowały się na prawie osiem minut. Efekt? 21:22 i horror w końcówce.

Prowadzenie dla Ruchu odzyskała Polańska (24:23), a po golu Agnieszki Piotrkowskiej kibice (25:24 w 59. minucie) kibice byli pełni nadziei na szczęśliwe zakończenie. Niestety później trafiał już tylko Start, a konkretnie Joanna Waga. Rozgrywająca z Elbląga wyrównała, a na ok. 10 s przed syreną zapewniła wygraną przyjezdnym.

Ruch ma czego żałować. Za tydzień - sobota, 9 marca, godz. 17 - ponownie zagra we własnej hali. Jego rywalem będzie siódma ekipa Superligi Korona Handball Kielce.

20. kolejka PGNiG Superligi
KPR Ruch Chorzów - Start Elbląg 25:26 (12:10)
KPR Ruch:
Chojnacka, Kuszka, Bednarek - Mrozek, Drażyk 6, Polańska 5, Masłowska 3, Piotrkowska 4, Czarnik, Doktorczyk, Rodak 3, Nimsz, Kiel, Lipok 3, Sójka, Grabińska 1.
Start: Powaga, Pająk - Balsam 6, Choromańska, Świerczek 11, Waga 3, Wtulich, Trbovic, Gadzina 1, Świerżewska 5, Stapurewicz, Jaszczuk.
 

(mf)

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.