Festiwal Interpretacje: sukces Moniki Strzępki
Chorzowianin 2012-03-19
|
Komentarzy: 0
Jurorzy Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje” docenili tylko dwa spektakle. Monice Strzępce, reżyserce „Położnic szpitala św. Zofii” zabrakło do zwycięstwa jednego głosu.

Monika Strzępka i Paweł Demirski - twórcy spektaklu Położnice szpitala św. Zofii | fot. Teatr Rozrywki
Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje” zakończył się 18 marca w Katowicach.
Każdy z członków pięcioosobowego jury festiwalu ma w finale do dyspozycji mieszek wart 10 tysięcy złotych. Nagrodę tę przekazuje reżyserowi, którego spektakl uznał za najlepszy podczas „Interpretacji”. Artysta, który otrzyma najwięcej mieszków zdobywa główną nagrodę imprezy – „Laur Konrada”, upamiętniający wybitnego reżysera Konrada Swinarskiego.
Głosami reżyserów Izabeli Cywińskiej i Janusza Opryńskiego oraz kompozytora Zygmunta Koniecznego „Laur Konrada” (i 30 tysięcy złotych) otrzymał Marcin Liber za spektakl „III Furie” wyreżyserowany w legnickim Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej. Reżyser odebrał także nagrodę dziennikarzy.
Monikę Strzępkę i jej „Położnice szpitala św. Zofii” doceniły dwie jurorki: aktorka Ewa Skibińska i scenografka Justyna Łagowska. Spektakl Teatru Rozrywki otrzymał także nagrodę publiczności „Interpretacji”. Nagrodę jury społecznego odebrała Weronika Szczawińska za spektakl „Jak być kochaną” Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.
- Ogromnie się cieszymy sukcesem Moniki Strzępki, bo to przecież także sukces zespołu naszego teatru – komentuje Jolanta Król, kierownik literacki Teatru Rozrywki. – Teatr ze Śląska po raz pierwszy zaszedł tak wysoko w „Interpretacjach”, a do tego dopiero po raz trzeci w historii konkursu zakwalifikowano do niego inscenizację z naszego regionu – kontynuuje.
Jolanta Król podkreśla także wagę nagrody festiwalowej publiczności. – Powodzenie wśród widzów jest przecież dla teatru najważniejsze – stwierdza. – Jako teatr musicalowy nie mogliśmy przypuszczać, że kiedykolwiek dane nam będzie wystartować w rywalizacji o „Laur Konrada”. Charakter naszej sceny nie pozwala na sięganie po tak nowatorskie środki wyrazu, jakie oglądamy dziś na scenach teatrów dramatycznych. Tymczasem współpraca z Moniką Strzępką i Pawłem Demirskim, który napisał wyreżyserowany przez nią tekst „Położnic szpitala św. Zofii”, otworzyła nas na zupełnie inny sposób myślenia o Teatrze Rozrywki, ale i teatrze w ogóle – podsumowuje Jolanta Król.
Każdy z członków pięcioosobowego jury festiwalu ma w finale do dyspozycji mieszek wart 10 tysięcy złotych. Nagrodę tę przekazuje reżyserowi, którego spektakl uznał za najlepszy podczas „Interpretacji”. Artysta, który otrzyma najwięcej mieszków zdobywa główną nagrodę imprezy – „Laur Konrada”, upamiętniający wybitnego reżysera Konrada Swinarskiego.
Głosami reżyserów Izabeli Cywińskiej i Janusza Opryńskiego oraz kompozytora Zygmunta Koniecznego „Laur Konrada” (i 30 tysięcy złotych) otrzymał Marcin Liber za spektakl „III Furie” wyreżyserowany w legnickim Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej. Reżyser odebrał także nagrodę dziennikarzy.
Monikę Strzępkę i jej „Położnice szpitala św. Zofii” doceniły dwie jurorki: aktorka Ewa Skibińska i scenografka Justyna Łagowska. Spektakl Teatru Rozrywki otrzymał także nagrodę publiczności „Interpretacji”. Nagrodę jury społecznego odebrała Weronika Szczawińska za spektakl „Jak być kochaną” Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.
- Ogromnie się cieszymy sukcesem Moniki Strzępki, bo to przecież także sukces zespołu naszego teatru – komentuje Jolanta Król, kierownik literacki Teatru Rozrywki. – Teatr ze Śląska po raz pierwszy zaszedł tak wysoko w „Interpretacjach”, a do tego dopiero po raz trzeci w historii konkursu zakwalifikowano do niego inscenizację z naszego regionu – kontynuuje.
Jolanta Król podkreśla także wagę nagrody festiwalowej publiczności. – Powodzenie wśród widzów jest przecież dla teatru najważniejsze – stwierdza. – Jako teatr musicalowy nie mogliśmy przypuszczać, że kiedykolwiek dane nam będzie wystartować w rywalizacji o „Laur Konrada”. Charakter naszej sceny nie pozwala na sięganie po tak nowatorskie środki wyrazu, jakie oglądamy dziś na scenach teatrów dramatycznych. Tymczasem współpraca z Moniką Strzępką i Pawłem Demirskim, który napisał wyreżyserowany przez nią tekst „Położnic szpitala św. Zofii”, otworzyła nas na zupełnie inny sposób myślenia o Teatrze Rozrywki, ale i teatrze w ogóle – podsumowuje Jolanta Król.
KrzyK
Reklama:
Dyskusja: