Zwycięskie pożegnanie w Jeleniej Górze
Na zdjęciu: Marcelina Polańska | Fot. Marcin Bulanda
KPR Jelenia Góra był zespołem, z którym chorzowianki mierzyły się w tym sezonie najczęściej - aż pięciokrotnie (Superliga plus Puchar Polski). Cztery pierwsze pojedynki kończyły się zwycięstwami jeleniogórzanek. Ruch zdołał przerwać złą passę na sam koniec.
Po raz ostatni "Niebieskie" prowadził Krzysztof Przybylski (ma w nowym sezonie zasiąść na ławce Piotrcovii). Jego podopieczne już po kwadransie - głównie dzięki skutecznej Marcelinie Polańskiej - miały trzy gole przewagi (9:6). Pod koniec tej części udało im się ją powiększyć. Dwa rzuty karne wykorzystała Magdalena Drażyk, a Dominika Nimsz ustaliła wynik I połowy na 17:10.
Po zmianie stron Ruch nadal grał koncertowo. Trafiały m.in. Drażyk i Katarzyna Masłowska, a po rzucie Oktawii Mrozek było aż 26:13 dla "Niebieskich". W końcówce gospodynie poderwały się do ataku, ale trzy punkty (po wygranej 28:22) pojechały do Chorzowa.
Ruch zakończył sezon na 10. miejscu z dorobkiem 20 pkt. Wygrał 7 spotkań (w tym jedno po rzutach karnych), doznał 21 porażek.
KPR Jelenia Góra zgromadził siedem "oczek" więcej i był dziewiąty. Jednak w przyszłym sezonie zabraknie go w elicie. Klub zrezygnował bowiem - głównie ze względów finansowych - z gry w zawodowej Superlidze.
32. kolejka PGNiG Superligi
KPR Jelenia Góra - KPR Ruch Chorzów 22:28 (10:17)
KPR Jelenia Góra: Szczurek, Filończuk - Konofał 2, Oreszczuk 6, Tomczyk 2, Kobzar 5, Jasińska, Skowrońska, Świerżewska 6, Kanicka 1.
KPR Ruch: Chojnacka, Kuszka, Bednarek - Mrozek 1, Drażyk 7, Polańska 5, Masłowska 7, Piotrkowska 1, Czarnik, Doktorczyk 1, Rodak 2, Nimsz 1, Kiel 3, Sójka.
Reklama:
Dyskusja: