Planetarium zaprasza na pokaz...nie w planetarium. O co chodzi?

Powodem zmiany miejsca obserwacji i przeniesienia zajęć poza teren planetarium jest trwający od 1 lipca remont. | fot. planetarium Śląskie
Jeśli dopisze nam bezchmurne niebo będziemy mogli zobaczyć nawet do 100 „spadających gwiazd” na godzinę. Oczywiście Perseidy nie są gwiazdami.
– To drobne okruchy materii pozostawione przez kometę Swift Turtle. Większość z nich ma średnicę ziarnka piasku. Gdy wpadają z kosmiczną prędkością w atmosferę naszej planety spalają się i jonizują, co skutkuje pięknym widowiskiem na niebie – tłumaczy Jarosław Juszkiewicz z Planetarium Śląskiego.
Chociaż rój Perseidów jest już widoczny na niebie od połowy lipca, to jego maksimum przypada na noc z 12 na 13 sierpnia. W związku z tym, spotkanie w Parku Śląskim rozpocznie się własnie w niedzielę, 12 sierpnia o godz. 22.00.
Obserwacji Perseidów będzie towarzyszył komentarz astronoma Damiana Jabłeki, który postara się także odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące nocnego nieba. Warto wziąć ze sobą koc lub karimatę, termos z herbatą i kanapki. Udział w spotkaniu jest bezpłatny.
Powodem zmiany miejsca obserwacji i przeniesienia zajęć poza teren planetarium jest trwający od 1 lipca remont.
Czytaj też: Planetarium schodzi pod ziemię. Powstanie park nauki na miarę XXI wieku
Obiekt wzbogaci się o ponad 2500 metrów kwadratowych powierzchni. Nowe sale wystawowe, konferencyjne i dydaktyczne w większości będą znajdować się pod ziemią.
W ramach projektu zostanie także między innymi wymienione pokrycie charakterystycznej kopuły budynku oraz sferyczny ekran. Planetarium otrzyma nowoczesny, hybrydowy system projekcyjny.
W tym czasie pracownicy Planetarium Śląskiego będą nadal kontynuować swoją działalność dydaktyczną odwiedzając szkoły naszego regionu z nadmuchiwanym planetarium mobilnym.
Ponowne otwarcie planetrium planowane jest na 2020 rok.
Reklama:
Dyskusja: