Przestrzeń publiczna: Plac, staw i huta

Plac Powstańców Śląskich | fot. Wojciech Zawadzki
- Jestem chorzowianką od urodzenia. Pamiętam jak wyglądała huta. Teraz od lat nic się tu nie dzieje i chyba żadnej zmiany już nie doczekam – mówi Elżbieta.
Zmiany mają jednak nastąpić. Chorzów w ramach projektu „Zintegrowane podejście do problemów obszarów funkcjonalnych na przykładzie Chorzowa, Rudy Śląskiej i Świętochłowic” realizuje bowiem prace nad opracowaniem zintegrowanego projektu przekształcania kluczowych przestrzeni publicznych.
- Chcemy zagospodarować przestrzenie publiczne tak, żeby były one komfortowe, funkcjonalne i spełniały oczekiwania mieszańców – mówi Michał Stangel z Biura Projektów Urbanistyki i Architektury ARCA, wykonawca opracowania.
O tym, jak ma wyglądać przestrzeń publiczna dyskutowano podczas konsultacji. W spotkaniu wzięli udział m.in. mieszkańcy Chorzowa, przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń i organizacji, architekci związani z miastem, a także pracownicy chorzowskiego ratusza.
Omawiano trzy przestrzenie publiczne: otoczenie hali elektrowni siłowni dawnej Królewskiej Huty przy ul. Metalowców, gdzie powstać ma muzeum hutnictwa, Plac Powstańców Śląskich oraz otoczenie Stawu Herman w rejonie ul. Stacyjnej. Uczestnicy spotkania wskazywali zalety i atrakcje analizowanych obszarów, a także największe problemy na nich występujące. Próbowali również wskazać te działania, które w sposób szybki i tani mogłyby poprawić atrakcyjność i funkcjonalność tych miejsc.
Otoczenie hali elektrowni siłowni dawnej Królewskiej Huty przy ul. Metalowców, gdzie powstać ma muzeum hutnictwa.
- Przestrzeń poprzemysłowa na terenie huty mogłaby wzbogacać muzeum np. ekspozycjami, wystawami, koncertami. Plac Powstańców Śląskich jest blisko rynku, może być traktowany jako pewna sekwencja powiązania tych przestrzeni. Natomiast, nieco zarośnięty i zaniedbany, staw Herman można zaprojektować funkcjonalnie. Doskonałym przykładem jest w tym przypadku Amelung – uważa M. Stangel.
- Część z tych obiektów lata świetności ma za sobą. Plac Powstańców Śląskich to piękna przestrzeń do zagospodarowania. Teren po byłej hucie wręcz domaga się tego żeby tam zainwestować. Podobnie staw Herman. To miejsca, które warto przywrócić chorzowianom i Chorzowowi - mówi Wiesław Ciężkowski, zastępca prezydenta Chorzowa ds. społecznych.
Pani Elżbieta stojąc na Placu Powstańców Śląskich przypomina sobie targ, na którym zaopatrywała się wiele lat temu. - Dobrze jakby mógł on tutaj wrócić – mówi.
Rafał, chorzowianin, który mógłby być wnukiem pani Elżbiety, widziałby tu coś innego. - Kawiarenki, restauracje na otwartej przestrzeni. Zapytany o staw Herman nie ukrywa, że drugi Amelung nie jet potrzebny. - Warto jednak ten teren uporządkować.
Staw Herman.
W październiku gotowe ma być opracowanie studialno-koncepcyjne wspomnianych przestrzeni. - Mamy nadzieję, że będzie ono wykorzystane w dalszych, realizacyjnych projektach – mówi M. Stangel.
Reklama:
Dyskusja: