Tutaj chorzy nie są skazani na samotność

Chorzowianin 2012-02-21 | Komentarzy: 0
Osoby z zaburzeniami otępiennymi, w tym dotknięte chorobą Alzheimera mogą liczyć na pomoc w DPD. Profesjonalna terapia i rehabilitacja skierowana jest do 15 starszych ludzi.
Tutaj chorzy nie są skazani na samotność

W Domu Pobytu Dziennego mogą pomóc 15 starszym osobom | fot.chorzowianin.tv

Dom Pobytu Dziennego jest częścią Środowiskowego Domu Samopomocy dla Osób z Zaburzeniami Zdrowia Psychicznego. Działa od września 2011 roku w siedzibie Centrum Inicjatyw Społecznych w Chorzowie przy ul. 3 maja 18. - Proponujemy specjalistyczny program terapeutyczny realizowany przez wykwalifikowany personel i tworzony w oparciu o indywidualne potrzeby uczestników – mówi Irena Przywarka, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy dla Osób z Zaburzeniami Zdrowia Psychicznego w Chorzowie. - To pewnego rodzaju nowość w naszym kraju. Gimnastyka, trening poznawczy, reminiscencyjny, muzykoterapia m.in. tego rodzaju zajęcia mają uaktywnić funkcje poznawcze u osób starszych. Tych chorób nie możemy wyleczyć, ale możemy spowolnić ich rozwój – dodaje.  

W Polsce na zaburzenia otępienne, w tym na chorobę Alzheimera, cierpi, poniżej 65. roku życia, niecały 1 procent społeczeństwa. Natomiast między 65. a 85. rokiem życia procent ten wzrasta nawet dziesięciokrotnie. Po 85. roku życia tego typu choroby dotykają nawet 40 proc. tej grupy wiekowej. - Szacuje się, że na świecie w roku 2025 Alzheimer dotknie nawet 3 mln osób. Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się. I do takich osób musimy mieć skierowaną ofertę – mówi Irena Przywarka. Dlatego dyrektor zachęca do odwiedzin Domu Pobytu Dziennego, zapoznaniu się z formą zajęć. Bo obecnie z tego typu pomocy korzysta zaledwie tylko kilka osób. - Można przyjść samemu bądź z rodziną, bez żadnego skierowania. Wszelkie formalności załatwiamy w naszym ośrodku przy ul. Karpackiej 20. Możliwe, że część osób nie wie, że możemy im bądź ich rodzinom pomóc.

Marta Żak, psycholog pracujący w Domu Pobytu Dziennego, przyznaje, że najgorsza w tego typu chorobach jest samotność. - Często takie osoby czują się wyizolowane, osamotnione. Tutaj mogą przebywać w grupie, miło spędzić czas, rozwijać zdolności komunikacyjne i poczuć się dowartościowane, ważne. Psycholog nie ukrywa, że na początku zajęcia zawsze budzą obawy. - Okres pierwszych dwóch, trzech miesięcy to praca nad wzajemnym zaufaniem. Z czasem osoby te coraz chętniej uczestniczą w zajęciach. Stają się bardziej otwarte.

O tym jak istotny jest kontakt z innymi ludźmi przekonuje też Karolina Moskal, opiekun w Domu. - Każdy dzień pracy jest bardzo ważny. Jedna z pań trafiła do nas całkowicie zablokowana. Mówiła niewyraźnie, miała słaby kontakt z innymi ludźmi. Dziś widać dużą poprawę. I to nie tylko u niej. Samo spotkanie z innymi ludźmi, możliwość porozmawiania ma znaczenie.

Docelowo Dom Pobytu Dziennego jest w stanie przyjąć 15 osób, mieszkańców Chorzowa, Siemianowic i Piekar Śląskich. Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 15.00.Godziny otwarcia mogą ulec zmianie według potrzeb rodzin. Placówka jest dostosowana do osób niepełnosprawnych, zapewnia dwa posiłki dziennie. - Odpłatność za pobyt jest uzależniona od dochodu chorej osoby i jest zgodna z zapisem ustawy o pomocy społecznej. Im zatem niższy dochód rodziny, tym niższa odpłatność – mówi Irena Przywarka.  
wojz

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.