Reklama:
Partnerzy:
Reklama:
Hutnicy nie chcą umów śmieciowych. Zobacz video.
Chorzowianin 2011-07-13
|
Komentarzy: 15
Umowy terminowe, zatrudnianie przez agencje pracy i brak dialogu na temat poprawy płac. To nie podoba się pracownikom Huty Batory. W środę związki zawodowe spółki pikietowały pod dyrekcją.
Związkowcy domagali się m.in. przekształcenia umów zawartych z pracownikami na czas określony w umowy na czas nieokreślony. - Protestujemy przeciwko zatrudnianiu pracowników na długotrwałe umowy terminowe, zatrudnianiu pracowników za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, obniżaniu wynagrodzenia i braku dialogu społecznego dotyczącego poprawy warunków płacowych - mówi Stefania Penkała, przewodnicząca NSZZ Solidarność w Hucie Batory.
Przewodnicząca przyznaje, że przedstawiciele związków zawodowych spotykali się z dyrekcją zakładu. - Negocjowaliśmy na temat podwyżek. Doszliśmy jednak do wniosku, że to pozorowany dialog, który nic nie wnosi. Podkreśla, że nie oznacza to przerwania rozmów. - Sprawa jest rozwojowa. Na dzień dzisiejszy nie podjęliśmy żadnych dalszych decyzji.
Krzysztof Lurka, przewodniczący Sierpnia 80 przy Hucie Batory przyznaje, że zarząd Huty obiecał pewne zmiany. - Pracownicy posiadający umowy na czas określony, którzy przepracowali w hucie więcej niż pięć lat mieli dostać umowy na stałe. To 150 osób. Zarząd się z tego nie wywiązał. Pracownicy zarabiają nieco ponad 1300 zł, trudno za takie pieniądze utrzymać rodzinę. Dlatego dziś jesteśmy tutaj.
Przedstawiciele związków zawodowych przekazali swoje postulaty zarządowi Huty. Nie wykluczają, że w razie ich nie zrealizowania będą organizowali kolejne pikiety. - Może zorganizujemy protest w Warszawie. Być może tam nie wiedzą jak wygląda sytuacja w Chorzowie – mówi Krzysztof Lurka.
Huta Batory wchodzi w skład grupy Alchemia S.A. Zakład jest jednym z największych w Polsce producentów rur bez szwu o dużych przekrojach wykonywanych ze wszystkich rodzajów stali wykorzystywanych w przemyśle energetycznym i chemicznym.
Na razie dyrekcja huty odmówiła komentarza w tej sprawie.
Przewodnicząca przyznaje, że przedstawiciele związków zawodowych spotykali się z dyrekcją zakładu. - Negocjowaliśmy na temat podwyżek. Doszliśmy jednak do wniosku, że to pozorowany dialog, który nic nie wnosi. Podkreśla, że nie oznacza to przerwania rozmów. - Sprawa jest rozwojowa. Na dzień dzisiejszy nie podjęliśmy żadnych dalszych decyzji.
Krzysztof Lurka, przewodniczący Sierpnia 80 przy Hucie Batory przyznaje, że zarząd Huty obiecał pewne zmiany. - Pracownicy posiadający umowy na czas określony, którzy przepracowali w hucie więcej niż pięć lat mieli dostać umowy na stałe. To 150 osób. Zarząd się z tego nie wywiązał. Pracownicy zarabiają nieco ponad 1300 zł, trudno za takie pieniądze utrzymać rodzinę. Dlatego dziś jesteśmy tutaj.
Przedstawiciele związków zawodowych przekazali swoje postulaty zarządowi Huty. Nie wykluczają, że w razie ich nie zrealizowania będą organizowali kolejne pikiety. - Może zorganizujemy protest w Warszawie. Być może tam nie wiedzą jak wygląda sytuacja w Chorzowie – mówi Krzysztof Lurka.
Huta Batory wchodzi w skład grupy Alchemia S.A. Zakład jest jednym z największych w Polsce producentów rur bez szwu o dużych przekrojach wykonywanych ze wszystkich rodzajów stali wykorzystywanych w przemyśle energetycznym i chemicznym.
Na razie dyrekcja huty odmówiła komentarza w tej sprawie.
wojz
Reklama:
Najnowsze wiadomości:
2012-05-04
2012-04-11
2012-04-10
2012-04-06
2012-04-06
2012-04-06
Dyskusja:
~igor
IP: 195.60.*.*
2011-07-13 18:09:33
Tym ludziom sie należy poczciwe wynagrodzenie oni przychodzą do piekła a nie do pracy ...to nieuczciwe,że siedzący za biurkiem zarabiaja po 4.000 a tacy którzy ciężko charuja w takich warunkach na rodzine dostaja parę groszy to nie do przyjęcia...WALCZCIE O SWOJE JESTEŚMY Z WAMI...
~-hutnik
IP: 46.148.*.*
2011-07-13 18:50:20
Niech Ci z Warszawy wiedzą, że my Slązacy nie damy sobie w kaszę dmuchać. Warszawskie gierki, mydlenie oczu i kapowanie - to ich reguły. Ale groźby zwolnienia i zastraszania na nas już nie działają - słysząc je co drugi dzień można się uodpornić. Jeżeli będziemy WSZYSCY razem się trzymać to damy radę !!!
~
IP: 83.242.*.*
2011-07-13 18:56:44
Popieram wszystkie postulaty.Jestem byłym pracownikiem stalowni tej huty.Idzcie tam o kazdej porze roku i zobaczcie jakie tam sa warunki. Jak mają pracować za 2000 tys. brutto to jest hańba, nie dziwię sie że protestujecie. Walczcie. Jestem z Wami moi młodsi HUTNICY.
~bobo
IP: 83.242.*.*
2011-07-13 18:59:41
Tym HUTNIKOM nalezy sie godne wynagrodzenie.Sam jest byłym stalownikiem z tej HUTY i wiem jakie tam na hali panuja warunki. Jak maja zarobic w jakis agencjach po 2000 tys. brutto to jest hańba i brak szacunku do tego zawodu. Walczcie jestem z Wami.
~Wypalony i w kur....
IP: 93.175.*.*
2011-07-13 19:54:32
jak można, sukcesy alchemi: w okresie poł roku doprowadzili do braku zamówień w hucie batory, ale trudno się dziwić! dyrektor od handlu jego zastępcy znają tylko jezyk polski każdy inny jest dla nich bardzo, bardzo obcy!!!. a nasze rury w 80 % trafiają na rynki europejskie, jak i z kim oni o zamówieniach gadają WSTYD!!!! czy o tym wie Karkosik? jakich ma derektorków - wątpię. a nas na wydziałach się pod ścianą stawia mówiąć - musimy oszczędzać bo nasi niegadający żadnym językiem derektorzy nie potrafią załatwić zamówień!!! co na to CBA przecież to jakiś mafijny układ!!!!
~Zyjman
IP: 93.175.*.*
2011-07-13 20:11:19
Działacze Solidarności udają, że bronią hutników, ale przecież działacze Solidarności rządzą w Polsce pod nazwą PO, a dawniej PIS AWS ROP KPN UW UD i inne. Przecież Hutnicy z Batorego cieszyli sie 4 czerwca ze wspaniałej 22 rocznicy wygranych przez Solidarność wyborów i wygnania komunistów od władzy. Bronienie przez tzw. związkowców NSZZ Solidarność swoich umów i walka o podwyżki jest chyba zwykłą "ustawką" bo to nie jest zgodne z kapitalizmem, który w takim trudzie wywalczyli. Udają, że walczą o likwidację kolejek w służbie zdrowia, o emerytów, o tanie przedszkola...
~miś
IP: 83.242.*.*
2011-07-13 21:48:45
Coś Ci się kolego Zyjmnan pomyliło. Skąd wiesz kto sie z czego cieszy i jak działa skoro nawet daty nie te.A tak wogóle nie mieszaj dzisiejszej pikiety do polityki bo nie ma ztym nic wspólnego.
~Koleś
IP: 79.191.*.*
2011-07-13 23:31:57
Zyjman nie pisz kłamstw ludzie są zdesperowani,bo nie mają z czego żyć,gdyż ich pensje są głodowe,a swoja drogą ,gdzie nasi politycy ?
~Zyjman
IP: 93.175.*.*
2011-07-13 23:53:16
Zaraz, zaraz Misiu -Rysiu. W 1989r wygrała Solidarność tj 22 lata temu osiągając 99% w Senacie. W 2007r w Chorzowie wygrała PO(Solidarność) - 56,7% + PIS(Solidarność) - 25% + LPR (Solidarność)- 1,2 = 83% głosów. Zatem do kogo NSZZ Solidarność dzisiaj ma pretensje? Do siebie samych? I jeszcze staje na czele niezadowolenia? Kogo do kogo? Widać hutnicy akceptują ten stan rzeczy. No chyba że to zwolennicy Lewicy i Psl. Gdyby jednak ich zapytać to lewicy nie cierpią i znowu jesienią sobie przywalą głosując pewnie na PO - czyli Solidarność lub ew. Pis. Nie chodzi o politykę, tylko o to czy ludzie potrafią zrobić sobie na złość głosując z radością na tych którzy robią ich w konia. Ale partie solidarnościowe ich nie robią w konia, bo mają program ekonomiczy, który już na początku lat 90tych wyprodukował 3 milionowe bezrobocie i przeprowadził prywatyzacje Hut w tym Batory. ZA ZGODĄ HUTNIKÓW. Nic mi sie nie pomyliło. Co do tego czy są w PO i PIS działacze lub byli działacze związkowi z "S" to sprawdź choćby w Wikipedii.
~Hutnik
IP: 80.55.*.*
2011-07-14 09:29:06
Ja też pracowałem w Hucie Batory 5 lat i zwolniono mnie, bo przyjęli jakiegoś dyrektorka, któremu "rubryczki" w komputerze nie pasowały i trzeba było zwolnić ludzi. Wszystko wina tych umów terminowych. Trzymam za Was kciuki, nie popuście tak jak w ostatnich latach bywalo...Zarząd Was mamił w Wy wierzyliście. Za chwilę Was zwolnią, jak odpuścicie
~trzeźwy chorzowianin
IP: 83.18.*.*
2011-07-14 12:03:49
trzeba było glosować na Pis , a przynajmniej zaglosujcie na Pis w październiku to on obroni biedaków
~Prawda
IP: 79.191.*.*
2011-07-14 20:56:02
Pi S to Maria Nowak,Jacek Nowak ,aich nie widzę na demonstracji!!!
~wierszyk
IP: 195.222.*.*
2011-07-15 08:27:04
Patrzcie Państwo, jaki efekt rządów Kotali. Za Kopla w mieście nikt opon nie palił.
~robi
IP: 87.205.*.*
2011-07-29 18:42:26
Tak jakaś paranoja PIS nas obroni , jak wygrają wybory to Kaczyński i jego PIS będą znowu toczyć walkę o Smoleńsk a nie bronić zwykłego robotnika .Robotnik musi bronić się sam bo nikt mu nie pomoże.
~Koleś
IP: 83.29.*.*
2011-07-29 22:14:14
PO powinno przegrać wybory ,bo przez politykę rozumieją intratne posadki dla siebie,rodziny i kolesiów..PiS ma Jarosława,któy potrafi wskazać nadużycia PO,ja osobiście będę głosować na partie nowopowstałe,ale głosowanie na PO to głosowanie na biedę Polaków i bogactwo polityków!